NEWS

Hokejowy wynik z Dziecinowem

Mecz bardzo dobrze rozpoczął się dla nas. Po dynamicznej akcji Krzysztofa Maciak Piotr Komosa strzałem niemal w okienko już do pustej bramki otworzył wynik meczu. Miejscowi starali się napierać, ale został skarceni. Po bardzo złym dośrodkowaniu Roberta Nogaja z rzutu wolnego wiślacy wyprowadzili szybką kontrę,. Ich gracz zakończył akcję silnym strzałem przy dalszym słupku i dość niespodziewanie zrobiło się 1:1. Na szczęście miejscowi szybko wzięli się do ponownie żmudnej pracy. W efekcie już po pięciu minutach było 2:1 po strzale Piotra Połodziuka, chwilę później Jakub Rejnuś przedryblował kilku rywali i było 3:1. Efektownego gola głową chwilę przed przerwa dołożył Przemysław Wojtkowski.

Druga połowa nie była już tak szybka i emocjonująca. Miejscowi spoczęli na laurach i czekali na przeciwnika na swojej połowie. A, że nie było komu pokręcić tempa, to obejrzeliśmy tylko dwa gole. Na 5:1 podwyższył K. Maciak, którego strzał zmierzał do pustej bramki i tuż przed linią został wepchnięty do bramki przez rozpaczliwie interweniującego obrońcę. Ostatni gol meczu padł po indywidualnej akcji autora pierwszego trafienia dla Wisły. W tej sytuacji napastnika Dziecinowa nie upilnował rezerwowy Dominik Penkul.

Bug – Wisła Dziecinów 5:2 (4:1)
Gole dla Bugu: Komosa 5, Połodziuk 33, J. Rejnuś 37, Wojtkowski 42, K. Maciak 64.
Bug: N. Laskowski – R. Nogaj, Sz. Skoczeń, M. Maciak (k) – K. Maciak (84. M. Rogulski), P. Wojtkowski (79. Ł. Łada), B. Rejnuś, P. Połodziuk (59. Sz. Rudnik), J. Rejnuś (69. P. Nasiadka), P. Komosa (54. D. Penkul) – M. Czabaj (75. K. Chimkowski).
Żółte kartki: Wojtkowski, Komosa, Nasiadka.
Sędziował: J. Chmielak (Warszawa)
Widzów: 150.