NEWS

Nie taki Tygrys straszny

29 lutego 2020


Przez pierwsze pół godziny na boisku nie działo się zbyt wiele ciekawego. Pierwsi do bramki mogli trafić przyjezdni, jednak w 27. minucie Nikodem Laskowski skrócił kąt i napastnik Tygrysa mimo, że znalazł się w sytuacji sam na sam, to strzelił w naszego bramkarza. Trzy minuty później niewykorzystana okazja „zemściła się”. Płaską piłkę wzdłuż pola karnego zagrał Łukasz Kamiński, a akcję z lewej strony zamknął skutecznym strzałem Nico Wouters. Chwilę przed przerwa nasi zawodnicy przeprowadzili niemalże książkową akcję. Najpierw Łukasz Łada zagrał prostopadle do Woutersa, ten skopiował asystę Kamińskiego, a tym razem akcję wślizgiem do pustej bramki wykończył Piotr Połodziuk.
Po dziesięciu minutach drugiej odsłony wydawało się, że jest już po meczu. Najpierw kamiński pokonał bramkarza silnym strzałem, a potem Robert Nogaj bezbłędnie wykonał rzut karny i było już 4:0. Od tego momentu trenera Arkadiusz Mielczarczyk dawał stopniowo pograć rezerwowym, zaś trener zespołu spod Mińska Mazowieckiego pozostawił na boisku prawie cały wyjściowy skład. To przełożyło się na wynik. W 66. minucie chyba słabo jeszcze rozgrzany Filip Augustyniak przepuścił pod pachą niegroźne uderzenie jednego z rywali. Dwie minuty później ładnym uderzeniem tuż przy dalszym słupku odpowiedział Vikhtor Flores. Dwa ostatnie słowa należały jednak do gości. W 74. minucie gracz Tygrysa pewnie pokonał Augustyniaka z rzutu karnego, a niedługo potem jeden z przyjezdnych z najbliższej odległości dopełnił formalności strzałem głową.

Bug – Tygrys Huta Mińska 5:3 (2:0)
Gole dla Bugu: Wouters 27, Połodziuk 42, Kamiński 55, Nogaj 61 (karny), Flores 78.
Bug: N. Laskowski – Ł. Damętko, K. Maciak, R. Nogaj, P. Wojtkowski – N. Wouters, J. Rejnuś, Ł. Łada, P. Połodziuk – Ł. Kowalczyk, Ł. Kamiński. W II połowie zagrali: F. Augustyniak, V. Flores, M. Rytelewski, J. Kopiejewski, zawodnik testowany.

ZOBACZ WSZYSTKIE